W LF wierzymy w trzymanie się obszarów, które doskonale znamy. Jeśli jeszcze nie poznaliśmy danego sektora lub nie jesteśmy pewni, że możemy się go szybko nauczyć, nie doradzamy. Bycie generalistą w naszej branży nie wystarcza. Albo ma się rozległą wiedzę na temat dynamiki branży w danym sektorze i można się dzięki niej wypowiadać z pozycji eksperta, albo lepiej zostawić dany projekt komuś, kto się na nim zna.
Chociaż przygoda z Elektrimem skończyła się źle, dzięki niej Alex Neuber w zaledwie 24 miesiące zdołał ukończyć kilka „studiów MBA na pierwszej linii frontu” - jeden z nich w dziedzinie telefonii komórkowej. Na linii ognia między partnerami Joint Venture: Deutsche Telekom (operator zasiedziały) oraz Vivendi (operator challenger) można było poznać wszystkie argumenty w sporze pomiędzy walką o budowanie udziału w rynku (poprzez inwestowanie w abonentów, z perspektywy Vivendi), a odcinaniem kuponów od już wypracowanego udziału w rynku (spowalniając rozwój, z perspektywy DT). Tak zaczęła się historia mobilnego internetu, która przekształciła na zawsze życie nas wszystkich: bez chwili wytchnienia, w tym w kluczowej roli jako członek zespołu UMTS sieci ERA GSM, z zadaniem, aby nasz operator otrzymał jedną z trzech licencji 3G w 2001 r.
Głównym celem w tamtym momencie było uniknięcie wkroczenia na rynek czwartego gracza poprzez zablokowanie przyznania polskiemu, notowanemu na giełdzie alternatywnemu operatorowi stacjonarnemu Netii czwartej licencji UMTS. Cel ten udało się osiągnąć.
Cóż, jak to często w życiu bywa, w przyrodzie nic nie ginie. Już w 2004 r. LF doradzał spółce Netia S.A., która miała już wtedy ugruntowaną pozycję w telefonii stacjonarnej oraz budowała markę w sektorze internetu stacjonarnego, w staraniach o czwartej licencję UMTS w toku nowego postępowania przetargowego, stając naprzeciw globalnym challengerom z silnym zapleczem finansowym, jak Hutchinson Whampoa z Hong Kongu, który zapoczątkował rewolucję 3G m.in. w Szwecji, Wielkiej Brytanii i we Włoszech. LF powierzono zadanie prowadzenia projektu, sporządzenia pierwszych biznesplanów, identyfikacji potencjalnych partnerów branżowych i finansowych, pozyskania współinwestorów oraz rozpoczęcia dialogu z dostawcami sprzętu (Ericsson, Nokia, Siemens, Alcatel, Lucent, Huawei, ZTE i innymi) w sprawie budowy sieci i dostępnych opcji finansowania jej przez dostawców.
Firma, znana dziś jako PLAY i notowana na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, w 2005 r. była jedynie szkicem pomysłu. Dziś szczyci się ponad 15 milionami abonentów, ponad 1.5 miliarda EUR rocznych przychodów i prześcignął w wyścigu o pozycję rynkową byłą inwestycję Vodafone – PLUS, wcześniejszego lidera rynku - T-Mobile Poland (który był na pierwszym miejscu pod rządami Elektrimu!), a także zintegrowanego stacjonarnego i mobilnego operatora zasiedziałego Orange. PLAY zyskał uznanie jako najlepszy komórkowy operator późnowchodzący (challenger) w Europie. Jest to przede wszystkim zasługa bardzo utalentowanego i spójnie działającego zespołu zarządzającego (spośród których niektórzy rekrutowani byli z udziałem LF) oraz błyskotliwych i aktywnie zaangażowanych udziałowców, zarówno londyńskiego funduszu Novator, jak i greckiego przedsiębiorcy w branży dystrybucji detalicznej usług telekomunikacyjnych Panosa Germanosa, którzy w dalszym ciągu, po debiucie giełdowym, kontrolują spółkę.
LF także odegrało kluczową rolę, począwszy od 2005 r. i sporządzenia biznesplanów, przez pozyskanie Novator jako współinwestora z początkową inwestycją w wysokości 200 milionów EUR, pozyskanie licencji w wyniku przelicytowania oferty Hutchinson, pozyskanie Huawei jako głównego dostawcę technologii, i wreszcie ustrukturyzowanie czterech rund konkurencyjnego finansowania przez dostawców na łączną kwotę ponad 800 milionów USD w latach 2006 - 2011.
Zespół LF pracujący dla PLAY składał się z wielu naszych gwiazd, w tym z wysokiej rangi menedżerów sektora telekomunikacyjnego, jak choćby CFO polskiego lidera w branży infrastruktury telekomunikacyjnej EMITEL, Alka Skołożyńskiego, dawnego CFO T-Mobile Chorwacja oraz EMITEL - Kenta Holdinga, a także bankiera specjalizującego się w project finance Tomasza Maja, który ostatecznie powrócił do swoich korzeni w sektorze wydobywczym, zarządzając aktywami naftowymi na Morzu Północnym dla Talisman / Repsol Sinopec.
Ostatecznie PLAY wyrósł z naszych usług i JP Morgan przeprowadził refinansowanie wszystkich źródeł finansowania ustrukturyzowanych przez Lasanoz Finance przez blisko 10 lat pracy z chińskimi bankami. Było to możliwe dzięki jednej z największych i zakończonych największym sukcesem emisji obligacji korporacyjnych roku 2014: 870m EUR i 130m PLN. Dzisiaj jesteśmy dumnymi klientami PLAY i uważamy tę firmę za jedno z największych osiągnięć dobrej pracy doradczej - realne przedsiębiorstwo zatrudniające ponad 2000 osób, które nie istniało, gdy zaczynaliśmy tę wspólną przygodę. (Patrz: list referencyjny PLAY)