Wszyscy kochają dobrze opowiedziane historie. Wiedzą o tym nasze dzieci, wiedziały o tym nasze Mamy. I nawet my, finansiści, wiemy to instynktownie.

W LF od dawna wierzymy, że umiejętne opowiadanie historii niewiele różni się od świata wielkich finansów. Jeśli jesteś w stanie utrzymać zainteresowanie ludzi, przed którymi stoisz, będą za Tobą podążać w kierunku, który Ty - jako narrator - obierzesz. Jeśli nie, odłożą Twoją książkę (ofertę) i wyrzucą ją do kosza.

Inwestorzy kapitałowi będą bardziej podekscytowani potencjalną transakcją, jeśli opowiesz im dobrą „equity story”.

Bankierzy specjalizujący się w instrumentach dłużnych śpią spokojniej i są bardziej skłonni pożyczyć ci pieniądze, jeśli opowiesz im dobrze osadzoną w rzeczywistości i faktach „debt story” o zdolności potencjalnego pożyczkobiorcy do jej spłaty.

W LF opowiadanie dobrych historii finansowych to nasza specjalność. Niewiele różni się to od tego, czego nauczyły nas nasze mamy - uważne słuchanie faktów, odrabianie pracy domowej, a następnie przedstawienie pełnej historii tak, żeby miała sens dla nas i - miejmy nadzieję - dla jej odbiorców.

Dobra opowieść wymaga inspiracji. Szukamy zatem inspiracji u tych, którzy również szanują słowo pisane i mówione, tak jak idącą z nimi w parze siłę perswazji. Bierzemy przykład z takich inspirujących przywódców i korporacyjnych innowatorów, jak Winston Churchill czy Jeff Bezos, którzy obaj doceniali potęgę słowa mówionego i pisanego.

Wiele badań dowiodło, że mózg ludzki jest o wiele bardziej podatny na racjonalną perswazję, jeśli jest przedstawiona jako dobra opowieść. Każdy z nas, kto ślęczał nad tysiącami slajdów w Power Poincie wie, że „obraz jest wart tysiąca słów” – a z wielu obrazów może powstać dobry film. Ostatnimi czasy nawet „ponura nauka”, tj. ekonomia, na której opiera się większość naszej pracy, zdała sobie sprawę, że warto pochylić się nad teorią „ekonomii narratywnej”. Zainteresowanym tematem polecamy niedawny dokument roboczy NBER autorstwa Noblisty Roberta Shillera, który ogłosił w 2017 r., że „narracje napędzają świat, w którym żyjemy”.